Bo jestem przewrotna
Nawet jeśli śnieg zasypie
drogę do twego serca
nawet jeśli zatrzaśniesz drzwi
będę szła do ciebie
a kiedy śnieg się rozpuści
droga będzie czysta
a kiedy otworzysz drzwi
zawrócę
ulicą nie pójdę
wole skróty
zebrę uwielbiam
po bieli pasów pójdę
książkę przeczytam
zaczynając od zakończenia
Komentarze (3)
tylko czy aby ta przewrotność cię nie znudzi?
...ładnie napisane "+" :)
Faktycznie... nieźle tę przewrotność opisujesz.
żaden śnieg nie zasypie drogę do serca gorącego i
drugiego pragnącego...miły wiersz lekko się czyta..