Bo JESTEŚ....
Dla Ciebie Pychu...
Patrze co wieczór
Na szklany ekran
Czekam na znak
Od Ciebie...
"Jesteś....."
"jestem...."
"Co u Ciebie...."
I tak się toczą pisane słowa
Toczy się co wieczór nasza rozmowa
Może to przyzwyczajenie
Może ludzki odruch potrzeba
Dzielenia się tym co nas
Spotkało
I nie ma najmniejszego znaczenia
Czy płaczesz czy się śmiejesz
Ważne że wiem że po drugiej stronie
Jesteś
Bo słysze Twój głos
Ciepły spokojny
I czuje się dobrze
Uśmiecham się choć
Czasem jest mi tak bardzo smutno
To wiem że Twoje słowa
Mogą ukoić mą smutkiem
Oblaną dusze...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.