bo jestes ty...
Dla mojego aniołka , ktory tak pieknie zawsze uśmiecha się i niech ten uśmiech nigdy już nie zniknie z twych ust słodkich kochanie:**, ja każdego dnia bede strał się o to by znów odzyskać cię:*
Mój anioł dziś zszedł na ziemię
Swym sercem przygarnął mnie
W mym życiu jest tylko jego
szczęście najważniejsze bo wiem że
on dziś za dłoń prowadzi mnie
pragnę podziękować ci za życie swe
bo bez ciebie jestem martwym cieniem
wiec Magdaleno moja nigdy nie opuszczaj
mnie
Bo ja na zawsze pragnę oddać ci siebie.
serce bez ciebie staje i nic nie poradze bo tylko ty napedzasz jego prace swoim dotykiem spojrzeniem cichym westchnieniem...posiadasz klucz który otwiera bramy niebios dla mnie.
Komentarze (3)
Ładnie wyrażone uczucie , jednak proponuje przeczytać
ten wiersz jeszcze raz i nanieść poprawki .Myślę,że
powinno być -"anioł zszedł na ziemię" zmieniłabym też
"za życie swoje" również słowo "opuszczaj" .
Pozdrawiam
witaj, piękne wyznanie, myśl, że wszystko dobrze
będzie. W pierwszym wersie uciekło "ę". pozdrawiam
serdecznie
Sercem pisany...tylko pozazdrościć Magdalenie :)