[bo książkę możemy uznać...]
bo książkę możemy uznać za niebywale
ciekawą
kiedy nas czymś zaskoczy
łączenie wkładu z oprawą
lecz kolorowa oklejka i druk, który się
pochylił
najczęściej jedynie usiłują zmylić
a tłoczony folią tytuł, co się na
okładzinie nie mieści
tak bardzo często jest tylko przykrywką
dla braku treści
więc chcąc skutecznie rozróżnić anioła od
potwora
najlepiej poprosić o radę
starego introligatora
autor
Czkawka
Dodano: 2011-03-19 11:58:25
Ten wiersz przeczytano 798 razy
Oddanych głosów: 6
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (5)
ORSZULA SIĘ POGUBIŁA, ALBO JEST TUTAJ PO TO, BY CZYNIĆ
ZŁO. NIE MOŻNA ODRZUCAĆ KOGOŚ PO SPOJRZENIU. POCZĄTEK
JEJ NIE PASUJE TO WON. A JEŚLI PRZEKAZ LEŻY PO ŚRODKU?
PO CO BRAĆ DO RĘKI COŚ, CZEGO SIĘ NIE CHCE ZROZUMIEĆ.
INTROLIGATOR POMAGA PISARZOM. JEST JAK DODATEK DO
TWÓRCZOŚCI. OCHRANIA SŁOWA. NADAJE MIŁY OBRAZ
PRZEKAZOM.
Myśl przednia -wizytówka inaczej rama to nie wartość
a dotyczy i książek i ludzi Witam i pozdrawiam:)
Ja mam inny sposób. jak mnie początek nie
zainteresuje, to nie czytam takiej książki.
Pozdrawiam@
to wszystko należy brać pod uwagę, niestety prawda
tkwi głęboka, nie piękno okładki lecz zawartość w
środku powie ci o życiu mój ty kotku.
Bardzo lubię czytać a wiersz intryguje,,pozdrawiam++