Bo mam marzenie
i choćbyś wziął mnie w ramiona
i choćbyś ujął słodyczą
ciepłe usta twoje
nigdy nie będą moje
a ja nie twoja
jak od wroga wyrwana
jak na tacy do rana
tom słabością ujmuje
sama siebie zaskakuje
po czyjej ty jesteś stronie
nie dowie się serce moje
bo mam marzenie
i proszę o jego spełnienie
być blisko ciebie ciebie ciebie
pogańskie jest moje myślenie
sama siebie potępiam
jestem bliska dna
czy to ja?
autor
stokrotka
Dodano: 2014-07-05 01:37:37
Ten wiersz przeczytano 1020 razy
Oddanych głosów: 12
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (14)
Piękny wiersz Stokrotko!
Serdecznie pozdrawiam:)
stokrotko:) tą*
Czasem nie poznajemy sami siebie.
Pozdrawiam cieplutko:))
niech spełnia się Twoje marzenia
pozdrawiam
emocjonalny wiersz w klimacie refleksyjnym...myślę, że
to Ty i jak poczujesz dno to się bardzo szybko
odbijesz:) miłego dzionka
Marzenia się spełniają tylko należy mocno wierzyć.
Pozdrawiam:-)
dobrze że masz marzenia ..może się spełnią;-)
pozdrawiam
Warto sprawdzić: http://sjp.pl/cho%E6by%B6
Może spotkasz złotą rybkę.
Ona podobno spełnia marzenia.
Pozdrawiam
zmień marzenie, na szczęśliwe zakończenie. Miłego dnia
na tacy podana refleksja od rana
pozdrawiam:))
dziękuję za wizytę u mnie
dobry refleksyjny wiersz pozdrawiam
na tacy jest zastawa podana
a na zastawie myśl zaskakuje w:)
pogańskie marzenie
odmienne ma słabości
do wyrzeczenia się
z siebie miłości
na przekór tradycji
służącą nie będzie
w ramionach namiętnością w w:)
Zdania,a zwłaszcza tytułu nie zaczyna się od "bo". A
całość jak na tacy od rana czyli pogańskie to Twoje
myślenie (i pisanie)i bardzo bliskie dna.