Bo mu się spieszyło...
Tylko jedna krótka chwila
huk, wrzask, tłuczone szkło
Ich już nie ma
on pojechał dalej
- bo mu się spieszyło
Beatko, Maćku - pamiętam...
autor
Poszukująca
Dodano: 2009-03-24 16:30:32
Ten wiersz przeczytano 734 razy
Oddanych głosów: 11
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (9)
Tylko miniaturka, ale jak trafnie ukazała temat
nieszczęśliwego wypadku.Często zapomina się zdjąć nogę
z gazu, brak wyobraźni i śmierć niewinnych często
ludzi.
zrobil na mnie wrazenie nie pod wzgledem poetyckim ale
sila przekazu - na +
Pośpiech nie popłaca...za kierownicą rozwaga...
Bardzo dramatyczna w swej wymowie miniaturka . I wciąż
na czasie.
brzmi znajomie...nie wiem dlaczego...jakbym gdzies
czytala cos podobnego..moze twoje poprawione?sama nie
wiem,a moze mi sie pomylil cos...w kazdym bardz razem
bardzo dosanie...krotko...ale reszte zalawtia
wyobraznia
Ciekawa miniatura i przestroga dla nieodpowiedzialnych
kierowców
właśnie -zero wyobrażni noga na gaz a potem ucieczka
bo strach ja tylko mam nadzieję że to jest do czasu i
przyjdzie moment że odpowie za wszystko-ładna
miniatura-pozdrawiam
Może nie tyle obojętność co zero wyobraźni i brak
odpowiedzialności za swoje czyny, ale wszystko do
czasu.
(*) Obojętność ludzi ehh...