Bo nadzieja umiera ostatnia
Dziękuję Ci za to... że jesteś
Kiedyś myślałam: po co mam żyć?
Skoro nie wolno mi z Tobą być.
Mijasz mnie zawsze jak kogoś obcego,
Czy Ty nie widzisz tego wszystkiego?
Żyjemy zupełnie na innym świecie,
Gdzie indziej jesteśmy na wakacjach w
lecie.
Inaczej spędzamy nasz wolny czas,
Ale ja dalej widze razem nas!
Mówią mi abym przestała,
Abym w innym się zakochała!
Śmieją się, że nie mam szans,
I właśnie dlatego nienawidzę was!
Bo zawsze jest szansa, zawsze nadzieja,
Bo ona przecież ostatnia umiera.
I będę dalej na Ciebie czekać,
Jakkolwiek długo Ty będziesz zwlekać.
Bo moje serce dla Ciebie bije,
I z tym uczuciem się wcale nie kryję.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.