bo natchnienie jest kobietą
gdy spowiada się wierszem
z babim latem wiruje
ciąży wiśniom powietrze
od zdumień
kiedy prozą się plecie
zmierzch osiada na drzewach
w pąkach ciężkich od westchnień
rozbrzmiewa
podczas nowiu łagodnie
w słowie wolnym jak dusza
pieści z wiatrem sitowie
by wzruszać
świtem myśli wycisza
podczas burzy twój pośpiech
pod powieką się wpisał
na nocleg
wiernemu czytelnikowi...
autor
Colett
Dodano: 2010-09-17 20:19:48
Ten wiersz przeczytano 931 razy
Oddanych głosów: 10
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (8)
przyjemność czytania
Nic tylko pochylić głowę wobec tak wspaniałego
warsztatu petyckiego.
Miłe zakończenie dnia.
Chyba masz rację..Bez kobiety ani rusz - wena śpi..Za
bardzo zmęczony umysł na wymyślanie wierszy :(.. M.
jestem jednym z Twoich wiernych czytelników :-) i
muszę powiedzieć, że ten wiersz to jeden z Twoich
najlepszych :-)
Całkowicie się zgadzam. Kopernik i natchnienie na
pewno kobietą jest. Jak również szczęśliwy ten
czytelnik, któremu wiersz dedykowany. Ładnie
napisany. Rymowanie szczególne, chyba spróbuję.
witaj, cała przyjemność czytać taki wiersz.
pozdrawiam.
zgadzam się z tytułem:)
Ech... chciałbym tak umieć pisać jak Ty. :)
Pozdrawiam.