Bo tak było
Czemu nie możesz mi powiedzieć,
przecież ty wiesz, powinnaś wiedzieć.
Że nasze życie jest cierpieniem,
zwyczajnie zwykłym zaprzeczeniem.
Połączył nas taki przypadek
na karb przypadku wszystko kładę.
Który pozwolił w łaskawości,
przetrwać tej naszej cud miłości.
I to że dalej razem trwamy,
dziwnym okazjom zawdzięczamy.
Może nie dziwnym, tutaj błądzę,
przecież głos mają także żądze.
Żądza przetrwania…też istnienie,
we wspólnym związku potwierdzenie.
Takich wartości co są wolą,
by dotrwać chciały, żyć pozwolą.
Nie mówisz nic, wolisz milczenie,
to zawsze jest i będzie w cenie.
Złączyła nas zwyczajnie miłość,
i niech tak będzie, bo tak było.
Komentarze (4)
hmm...połączył przypadek i miłość i w imię tej miłości
trwają ...interesujące rozważania
Ciekawą dywagację prowadzisz w swoim wierszu, choć
miłość jest ciągle w tle, gratuluję pomysłu i
wykonania.
Wiersz prowadzi monolog milczenie jest w uczuciu to
wołanie do Miłości bo ona łączy Refleksja ładnym
wierszem napisana Na tak!
Bardzo ciekawie wprowadzone w życie niektóre zasady z
których się zrodziła miłość i dalsze reguły wspólnego
życia jakby potwierdzają małżeństwo powstałe z
rozsądku..no i tak też jest dobrze..powodzenia