Bo tak trzeba
Dzień się rozpłakał deszczem na dobre,
są już wyniki - rak znowu górą,
sen nie przychodzi, odrzucam kołdrę,
siadam przy biurku, chwytam za "pióro".
Łatwiej na papier wylać, niż dusić
w sobie te myśli, co czyste nie są,
lęk mnie próbuje mamić i kusić,
a dusza wiednie słabością grzesząc.
W garść się wziąć trzeba, a ogarniając
cały stan rzeczy, do życia wracać,
złość, ani żale, nic mi nie dają,
tylko świadomość w nich się zatraca.
Nią się kierując - w swej bezsilności,
bezradnym jednak nie pozostanę,
wsparcie znajdując, prawem miłości
znów gram o życie - karty rozdane.
Komentarze (71)
Bardzo ciekawy jest Pana utwór i co jak co, ale
zaczytać się można z łatwością!
Wpadłem, aby ponownie przeczytać. :)
Pozdrawiam bardzo serdecznie
w takim stanie pisząc trzeba potem wszystko okrawać
Świetne!
Piękny wiersz, tak bardzo rozumiem taką sytuacją. Ja
nadal mam problemy ze zdrowiem i dalej nie mogę wyjść
z domu bez pomocy rodziny. Wiara daje mi jednak
ogromną siłę. Życzę dużo zdrowia.
I tak właśnie trzeba.Ludzie walczą i wygrywają,wierz
całym sobą,że i w tym przypadku tak będzie czego z
serca życzę :)
piękny wiersz pozdr
Głowa do góry Nie poddawaj się walcz i wierz to bardzo
ważne Podpisuję się pod komentarzem mariat Ostatnio
czytałam na temat leczenia srebrem koloidalnym
Pozdrawiam serdecznie Karacie i wierzę że będzie
dobrze W mojej przychodni są osoby które tą walkę
wygrały
Będzie dobrze, ja w to wierzę i walkę z nim wspieram.
To jedyna walka, którą wspieram zawsze. I ktokolwiek
potrzebuje amunicji, polecam KORDYCEPS. Więcej czytaj
w Google.
Bardzo Cię wspieram karacie. Mnie tez spisali na
straty. Nie dałam się. Od kwietnia jestem chora, ale
piszę i to przeważnie nocą jak Ty. Pozdrawiam bardzo
serdecznie.
Pięknie...jak trzeba to trzeba, bo ja Ci wierzę+:)
pozdrawiam karacie
Karacie jak mi smutno po przeczytaniu twojego wiersza
życzę wiary i optymizmu
pozdrowionka ślę
życzę zwycięstwa, wiara czyni cuda, pozdrawiam:)
prawem miłości grasz
o życie tak trzeba wierzę że miłość zwycięży
serdecznie pozdrawiam
Nasz każdy oddech to walka o jutro...a karty dawno
rozdane...to nasze życie w Twoich strofach
pozdrawiam