Bo umiem się zastanowić
Bo umiem się właściwie mądrze zastanowić
i w życiu spojrzeć w przyszłość, nierzadko
z dystansem,
któż będzie mógł ludzko się nad moją głowić
-
- nad mą niby-poezją, dać jej jedno
szansę.
I wychodzi mi z tego, że to może pustka
w tychże życiach śródmiejskich i głowach
niknących,
ale ja tam w ich świecie nie mogę już
ustać
gdyż oni przeto w moim czują się ginący.
Bo umiem się właściwie mądrze wam
wysławiać.
Niby nic - i to wszystko - nic, a przecież
dużo.
Mam swój talent - kto silny, niechaj mnie
poprawia,
którym jednak odchodzić - niechaj ciszy
służą.
Lecz nie wiem, gdzie tkwi problem - może
powinienem
więcej już nie rymować, nierównymi linie
spisywać, nie nazywać świata - swym
problemem,
bo świat dawno mnie nazwał - błędem, który
ginie.
Może wszak powinienem wszelkie swe
uczucia
w miłości cudny kokon opakować snadnie.
I pisać o tem samem - "związkowych
zatruciach",
a pisać o tem samem - co mi w głowę
wpadnie.
Nie wiem i nie rozumiem - nie chcecie, nie
piszcie.
Nie wiem i nie rozumiem - nie czytajcie
przeto.
Czekam, a może śród was, co się
znaleźliście,
znajdzie się i ktoś wielki; nazwę go -
Poetą.
Komentarze (1)
Mysle ,ze kazdy wiersz ma swojego odbiorce i
zwolennika i wcale nie swiadczy to o tym czy jest on
wielkim znawca poezji czy nie .Takze o tym czy ktos
jest wielkim poeta czy nie decyduja inni nie my sami
,chociaz napewno pomaga tutaj wiara w samego siebie i
w to ,ze to co piszemy ma jakikolwiek sens.Twoj wiersz
napewno przemawia do czytelnika i nie jedna dusze
piszaca wiersze trapia te same watpliwosci co Ciebie.