Bocian i żabka
Wszystkim dzieciom na Dzień Dziecka
Na zielonej łące
spotkał bocian żabę:
- Może zechce Pani,
zjeść ze mną śniadanie?
- Ależ miły Panie –
rzekła mała żabka.
- Wiem, że dla ciebie
byłaby to gratka.
Ale czy wypada?
Rzecz to niesłychana,
żeby na śniadanie
swego gościa zjadać!
autor
Babcia Tereska
Dodano: 2018-05-31 23:24:30
Ten wiersz przeczytano 3448 razy
Oddanych głosów: 13
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (13)
jak zawsze ślicznie
pozdrawiam:)
haha...super :) pozdrawiam ciepło :)
Dziękuję wszystkim za odwiedziny i komentarze.
Krzychno, siódmy wers ma tyle samo sylab...Pozdrawiam
sedecznie i dobrej nocy
Witaj babciu:)
Ten siódmy wers dla mnie za krótki:)
Ale dla dzieci może nie:)
Pozdrawiam serdecznie:)
Pozdrawiam:)
Ładnie dla dzieci.
:-) no i słodko :-)
Świetnie, czuje sie, że pisany z miłości do dzieci.
Serdecznie pozdrawiam.
Sympatyczny wierszyk. Miłego dnia:)
super i jakie życiowe
Fajnie :) pozdrawiam
Witaj, bardzo ciekawie, właśnie, jak można zjadać,
swojego gościa, na śniadanie.:)
Podoba się, humor.
Pozdrawiam.:)
Dziękuję za dobre słowo. Dla dzieci mi chyba lepiej
wychodzi. Dobrej nocy.
Na wesoło i dla dzieci, to mi się podoba. Pozdrawiam
serdecznie :)