Bociek
lato,przeto,uważajcie,wiecie na co
co się dzieje co się dzieje
wiatru nie ma krzak się chwieje
tak jakoś rytmicznie,tak dynamicznie
górą krąży bocian, podejrzanie ślicznie
cichcem się rozgląda nad łąkami
nie liczcie,że wygląda za żabami
w dziobie niesie chustę wielką
zawiniętą, w nim niemowlę z butelką
lata,lata wypwtruje,towar bez adresu
nagle zerka krzak się rusza,dobrze to
przeczuł
zwalił towar obok pary co się tam
kochała
oni w krzyk;że pomyłka i chyba nie mała
coś ci o miesiącach się darli; jak już
odlatywał
nic nie szkodzi kleknął w odpowiedzi
dwa razy; tu podróży nie będę odbywał
ku przestrodze nierozważnym
Komentarze (41)
końcówka pisana na kolanie
treść dobra, ale technicznie słabo
Radzibym zrobić sobie przerwę w pisaniu niby
rymowanych wierszy, Wiersz rymowany wymaga również
rytmu.
Fajnie z humorem :) pozdrawiam
W krzakach czy tez w lesie, bocian zawsze dziecię ci
przyniesie.
Pozdrawiam.
Azsmarel.
Wreszcie ktos mnie rozweselil po meczu z
Senegalem:))))))
Dziekuje:))
takie nagłe kochanie się pod krzaczkiem może
niespodzianke przynieść
to ci bociek sprawił im psikusa- wiersz z humorem
No niezły erotyk ;)
Fajny, humorystyczny wiersz!
Pozdrawiam Leonie :)
Pozdrawiam i dobrej nocy życzę.
Bardzo przyjemny wiersz, z dystansem i poczuciem
humoru.
Uśmiech :) pozdrawiam