Bodaj szprotka ツ

haha:)
Tak też sobie pomyślałam:)

jastrzu ja nigdy nie słyszałam takiego hasła...czy to
znaczy, że nie lubisz ryb? :o

MGiełko o widzisz, to ja myślałam, że to nasz Bartuś
nic dziwnego, że mi nie pasował wiersz do niego :))
ale ciii...jak ciii, to ciii...:))

Czy o kotkach, czy o rybkach
Jak pisałem, jesteś szybka.
No i rymek zawsze cacy
Więc pogłaszczę Cię po... głowie.
Co mi na to Ulu powiesz? :)))

Pozdrawiam serdecznie z bardzo szerokim uśmiechem i
uznaniem :)

Chociaż już noc Ulko ;)) Twój rybny wiersz podsunął mi
propozycję rybną jutro na obiad/prawie
dzisiaj/.Uwielbiam rybę zwłaszcza smażoną i
najchętniej dorsza czy halibuta. Smaczny Twój wiersz
Ulko i gdybym czytał go wcześniej wprosiłbym się na
obiad w zamian zdradziłbym Tobie jak smażyć rybę
unikając specyficznego zapachu. Pozdrawiam z pewnością
już śpisz więc życzę bajecznych snów i słonecznego
poranka.

Za moich młodych lat popularne było hasło: "Jedzcie
dorsze - g... gorsze!".

Jowiszu w tajemnicy Ci powiem że
b-Art to nie bort:)
Też Bartek jednak są to dwie inne osoby:) ale ciii bo
się wyda:)
Pozdrawiam Cię serdecznie i życzę spokojnej nocy:*

Szakalu hahaha...weź mi nawet nic nie mów...tak się
napchałam, że nie mogę się ruszać :)))))

JoViSkA narobiłaś mi smaku tym wierszem,
Aż musiałem iść i kupić dorsza,
A później stać i smażyć heheheheh
Ale warto było bo smaczny wyszedł

Dziękuję Basiu :)) ślę serdeczności :)

Wszystko się zgadza! rybka to samo zdrowie:)

Najkuś :)) dziękuję ślicznie i pozdrawiam również :))

Dziękuję kolejnym wielbicielom ryb...życzę miłego
wesołego humoru :)) Aniu, Halinko, M.N., Krzysiu,
mamusiu, Moliczko, Wenko :))

Rybka smaczna i zdrowa...pozdrawiam serdecznie.

Ale smacznie...palce lizać! pozdrawiam z uśmiechem.