Bodzący Baranek

Isano! - ja takze uwazam, ze zawsze będą watpliowosci,
co komu nalezy się z tytulu pracy i z kapitalu, - Tego
nie sposob określić w sposob niepodwazalny i
wynagodzenie (zysk) zawsze postrzegany jest
jednostkowo, z jednostkowym odczuwaniem pracy i
przychodu.
Pozdrawiam serdecznie:)

Tak było, jest i będzie.
Takie życie - niestety.
Pozdrawiam serdecznie

Kto jest wyzyskiwaczem? - Po wprowadzeniu płacy
minimalnej część przedsiębiorców ( i nie tylko
przedsiębiorców) twierdziła, ze płaca ta była zbyt
wysoka.w pewien sposób uważali więc pracowników,
którym musieli podnieść wynagrodzenie - chyba za
wyzyskiwaczy. - Paradoksalnie...
:)

tak to już jest, nasz świat się składa z wyzyskiwanych
i wyzyskiwaczy.

Wiktorze, Ty jak zwykle "trącasz" swoim wierszem w
naszym stadzie.
Zastanowiłam się nad tym wyzyskiem. Ale dziś już późno
i mój umysł mniej sprawny więc raczej mało uzyskam :)
To lepiej jak pozdrowienia zostawię i nie będę się
wymądrzać :)

Zgadzam się Wiktorze
Pozdrawiam
☀

Samo życie.Smutne.Pozdrawiam.

Smutne prawdy życiowe w wierszu zawarłeś, Wiktorze,
najsmutniejsza jest, msz, ocenianie ludzi miarą jego
portfela :(
Niedawno słyszałam pewną prawdziwą historyjkę, o kimś
kto zerwał znajomość tylko z tego powodu, iż inna
osoba stała się biedna, to bardzo przykre, ale też
świadczy o tej zrywającej znjaomość osobie, msz...
Pozdrawiam sobotnio Wiktorze :)

Taka prawda...
Pozdrawiam Wiktorze :)

Stello, waldi 1, Babcia Tereska, @Krystk i Kazimerz
Surzyn: slicznie diżekuję za za chwikę uwagi i za
skomentowanie. Serdecznie pozdrawiam:)

Errata:wyzysk jest kategorią ekonomiczną,
funkcjonalną, a znaczenie moralne - to zacieranie
istoty zjawiska będącego przeslanką akumulacji
kapitalu i pracy zorganizowanej.

Michale!- w duzej merze zgadzam się z twoj refleksją.
Cóż znaczy wyzyskać, wyzyskiwać? - jak sądzę -
logicznie, ale poza marksistowską ekonomią - jest to
uzycie w celu osiągnięcia zysku. Jest kwestią wtórną
czy jest to uzycie właściwe i czy w prawidłowy sposob
wynagrodzone. - Spraw a wlasciwego wynagrodzenia
podlegac moze ocenom na wielu płaszczyznach i zawsze
moze być podwazana. W znaczeniu pierwotnym
(podstawowym) wyzysk nie powinien być kategorią
ekonomiczną , funkcjonalną - a znacenie moralne - to
znaczenie to zacieranie istoty zjawiska będącego
przeslanką akumulacji kapitalu i pracy wysoko
zorganizowanej.
Pozdrawiam serdecznie:)

Tzw. wyzysk jest motorem postępu. Zresztą słowo
"wyzysk" (w socjalizmie "współzawodnictwo pracy") jest
moim zdaniem niepotrzebnie naładowane złymi emocjami.
Gdyby mnie żaden pracodawca nie wyzyskiwał - umarłbym
z głodu.

Dobry, rozbudzający wyobraźnię przekaz skłaniający
czytelnika do refleksji nad ową życiową sytuacją.
Nie raz zastanawiam się, do czego owy świat zmierza i
jak długo?
Pozdrawiam Wiktorze po swojej długiej nieobecności.
Marek

Tak to prawda, ale moim zdaniem to od nas zależy czy i
kiedy będzie lepiej, wiersz skłania do refleksji,
pozdrawiam weekendowo.