Bóg i Ola

Piękny hołd dla zmarłej koleżanki. Warto zaglądać od
czasu do czasu do jej wierszy.

Niestety nie znałam Oli; pięknie jednak dla niej
napisałeś, wyczuwa się u Ciebie ogrom żalu po ogromnej
stracie... pozdrawiam serdecznie.

Bardzo ładnie i z sercem napisałeś
wiersz o nieodżałowanej Oli, którą
znałem od lat i ceniłem jej
poczucie humoru i niezwykłe ciepło
widoczne w każdym słowie jej
wierszy.

Pozdrawiam.

Piękny hołd oddałeś naszej koleżance Oli.
Pozdrawiam.
Marek

Pani L ,to nie są pretensje do Boga tylko żal , Smutno
mi Boże , tak ja by spowiedź przed Bogiem . Żeby
pomógł przetrwać pamięci i wierszom Oli. Stałem w
życiu już na krawędzi i dlatego zacząłem pisać . Pisze
się w tedy gdy serce bardzo boli , czy to w miłości
czy będąc na krawędzi . Pozdrawiam . Proszę nie dawać
mi punktów , nie po to ten wiersz napisałem .

Miły Kubo, zgadzam się z treścią wiersza, ale dziękuję
Bogu, za to że jest wielu innych równie zdolnych,
trzeba żyć dalej,a Ola ma już czas wypoczynku.
Pamiętaj, że bardzo cierpiała.
Czytałeś wiersze slelli-jagody?
Piszę w ten sposób, ponieważ uważam, że zmarłym należy
się spokój.
Należy się jej od nas modlitwa, a u ciebie widzę samą
pretensję do Boga.
Takie jest moje subiektywne zdanie, ale za pracę+

Zadrżało mi serce , oczy się zamgliły
brak mi jest oddechu i brak mi jest siły
ja w to nie wierzyłem, prawie Jej nie znałem
Pierwszy raz tak smutne, informacje miałem
to jest strasznie bolesne, to smutne zdarzenie
oczy łezkę puszczają , budzi się wspomnienie
ale pamięć zostanie ,choć przeminą lata 
bo wierszami była Twa dusza bogata .