Bóg płacze
Noc,zaczyna padać deszcz nie odchodzi z nocą
Zastanawiam się
dlaczego niebo znów płacze
po mimo aury paskudnej
optymizm napawa mnie
ten deszcz jesienny
to Boga łzy...
nie zbyt gorliwie modlę się
czynie wciąż źle
Bóg płaczę świat beztroski jest
...płaczę a nie śpię dziś z nim
nie wiem co jutro
noc bez kropli słonej
rano strugi deszczu z oczu mych
autor
wzdychania
Dodano: 2009-11-24 10:28:18
Ten wiersz przeczytano 561 razy
Oddanych głosów: 4
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (2)
"Niezbyt" razem, reszta OK, tylko dlaczego płaczasz ?
Nie bardzo wierzysz w te lzy BOGA ?
Choc czesto nad swiatem KTOS powinien
zaplakac,,,ale kto? Moze ksiezyc noca,,,?
Moze gwiazdy placzac z nieba spadaja?..
Refleksyjny wiersz,,pozdrawiam z daleka.