Boga nie oszukasz
W tym kościele wszystko wolno
prawda boża jest nieznana
grzeszyć można byle cicho
bo na wszystko klan pozwala
Ojczulkowie mają dzieci
lecz się wstydzą je pokazać
cierpią babcie cierpią dziadki
grzech ten lepiej jest wymazać
Wyświęcenie nic nie daje
ani czarna suknia długa
gdy pokusa rządzi ciałem
nic nie warty taki sługa
Dał wskazówki jak żyć mają
ma być dobrze ułożony
dzieci dobrze wychowane
ma być głową jednej żony
Być kapłanem trudna sztuka
gdy przed ludźmi co dzień staje
gdy chce uczyć moralności
niech sam przykład dobry daje
Bóg nie daje się oszukać
mieszka w niebie wszystko widzi
a kto łamie przykazania
niech się lepiej sam zawstydzi
Komentarze (23)
Nic nie powinno zachwiać wiary. Życzę dobrego dnia.
Należę do tych łamiących i czasem nawet się
zawstydzę...Ale jak staję obok kapłana to głowę
podnosze do góry.
Dobry wiersz.
Życzę Szczęśliwego Nowego Roku :*)
✨
Mądry wiersz poruszający wiele ważnych kwestii A bycie
kapłanem jest trudno ale nagroda jest warta zmagania
się z pewnym trudnościami nie tylko w życiu kapłańskim
ale każdy na każdego człowieka
https://www.youtube.com/watch?v=rierR_4Kg5Q
Pozdrawiam:)**
"W tym kościele wszystko wolno" - nie Szanowna Pani,
nie wolno.
Taka ocena Kościoła jest tendencyjna, niesprawiedliwa
i krzywdząca wobec uczciwych i moralnie nienagannych
kapłanów.
Panie Leszku,
specjalnie dla Pana ciekawa lektura:
„Chociaż brzmi to szokująco, ale nawet niektórym
szerzej znanym w społeczności LUDU JEHOWY zdarzyło się
popaść w czyny niemoralne, nie wyłączając
homoseksualizmu, wymiany żon, napastowania dzieci.
Trzeba też zaznaczyć, że w ubiegłym roku wykluczono ze
zboru chrześcijańskiego 36.638 osób, większość z nich
właśnie za pogwałcenie moralności. (...) Pora jednak
na to, by starsi zborowi, słudzy pomocniczy oraz
pozostali bracia i siostry wystrzegali się
wszystkiego, co może prowadzić do czynów
nieobyczajnych” STRAŻNICA z 1986 roku NR 5 strona 11.
ale to nie powinno zachwiać wiarą w BOGA
leskie dziekuję za komentarz
Cóż, choćby był tylko taki jeden ...to o jednego za
dużo,
trzeba się modlić za duchownych bo ich Szatan bardziej
kusi niż innych.
Byłem Katolikiem i juą 28 l. temu zorientowałem się,
że to nie mogą być słudzy Boży choćby dlatego, że
głoszą niebiblijne nauki. Mydlą ludziom oczy, że usuną
niemoralność a tymczasem dopóki nie usuną
niebiblijnego celibatu to tworzą raj dla
homoseksualistów i nic się nie zmieni. Dlatego uważam,
że do k.kat. chodzą obecnie tylko desperaci ala idei a
nie Boga. Pozdrawiam i przeczytaj też mój wiersz o
podobnej tematyce "FAŁSZYWI PROROCY".
Mocne i jednocześnie bardzo realistyczne.
Wiem że to dość mocny wiersz, ale ostatnie wydarzenia
z udziałem księży bardzo zachwiały mną. Kler i
przełożeni, zamiast ostro potępić zachowanie księży
którzy dopuszczali się molestowania dzieci, stoją
bardziej za kolegami w sutannach, niż za ich ofiarami.
Słowa biskupa który mówi, że czasem trzeba cierpieć
za kościół. Czy tak powinni mówić? Ci którzy mają stać
na straży moralności? Może ktoś poczuł się urażony tym
wierszem. Ale on miał potrząsnąć sumieniami ludzi. Nie
ma na celu zburzyć czyjejś wiary. Dziękuję wszystkim
gościom za pozostawienie swojej opinii w komentarzach
pod wierszem.
Witaj Sonato:)
Też raczej byłbym za zniesieniem celibatu:)
Pozdrawiam serdecznie i życzę wspaniałych Świąt:)
zgadzam się w 100% z jastrz
Są osoby grzeszne i święte. Zarówno wśród szewców, jak
i wśród urzędników. Uważamy to za normalne. Ale jeśli
zobaczymy grzesznego księdza - gotowe to jest zachwiać
całą naszą wiarą.
Bardzo źle to świadczy o tej wierze...
Mocny wiersz, na pewno ma w sobie trochę prawdy, choć
uważam że ludzie patrzą zbyt stereotypowo na wiele
kwestii. Wiersz brzmi jakby szufladkowal cały kościół,
a cielesne pokusy dotyczą każdego człowieka i w każdej
społeczności zdarzają się grzechy. Oczywiście
przypadki opisane w wierszu są karygodne, ale nie
należy określać w ten sposób całego kościoła, jak to
odebrałam. Wesołych Świąt:)