Z Bogiem...
Zapewne już cię nudzę, Panie,
że tak co chwilę, bez potrzeby
obarczam prośbą o dawanie
lub niedawanie, jeśli bieda.
A wiesz, tu u nas to już wiosna
więc się niedługo zazielenię
bo coraz rzadziej mogę sprostać
sprawom, co jakby nie z tej ziemi.
Układam puste dni, godziny
w przykazań dziesięć, jak frajerzy
co sobie życie ubzdurali
lecz sami w sobie w to nie wierzą.
Ty na mnie czekaj, jak od wieków
pod dachem niebios stojąc, w progu
a jeśli nie to bądź człowiekiem
i odejdź pogodzony. Z Bogiem!
Komentarze (13)
Ukłony Nauczycielko wielu :) Piękny wiersz ...
Wiersz jest swoistą rozmową z Bogiem, bardzo osobistym
monologiem.
Skłania do refleksji.
Przerzutnie zastosowane w tym wierszu sprawiają, że
staje się on jeszcze bardziej wyrazisty w treści.
Wiersz skłania do refleksji. Trafnie spuentowany.
W zasadzie jako druga osoba po Bogu masz ułatwiony
dostęp do Pana:) Jesteś wszak jednym z jego aspektów,
tajnych imion. A ten spór o pokłon człowiekowi uległ
już chyba przedawnieniu:)
Wiersz o prosbach kierowanych do Boga....Jak sie prosi
i gleboko wierzy to czesto sie spelnia.Badzmy wszyscy
dobrej mysli,ze majac
kilkuletni staz w pisaniu bedziemy na coraz wyzszym
poziomie.Przynajmniej o to sie bedziemy starali,a jak
Bog da to wyjdzie....
Serdecznie pozdrawiam i dzieki za komentarz.
Dawno dawno nie spotkałem tak trafnie zastosowanych
przerzutni, za to chwała autorowi - bo to środek
literacki traktowany dziś po macoszemu z racji
trudności.
Dobrze brzmiący i płynnie się czytający wiersz czerpie
z formuły dość często używanej - choćby "Zamiast"
śpiewany przez E. Geppert. Trzecia strofa odrobinę
(tylko) obniża lot, by czwarta wystrzeliła w gorę!
Błyskotliwiej można by chyba tylko poprowadzić puent
bez pierwiastka ludzkiego (że niby "Bóg - pogodzony z
bogiem").
Coraz częściej spotykam ową tematykę w takiej
sukience, sama z resztą jestem na takim samym etapie.
Rozmowa z Panem Bogiem,nie modlitwa,
dziwnie mi bliska.Bardzo dobry wiersz!.
po przeczytaniu przypomniała mi sie piosenka w wyk.
Edyty Gepert - ZAMIAST, piękna i ten wiersz też mi
się podoba
Piekny wiersz...Dobrze napisany...
Pan nie jest znudzony twoimi prośbami...On potrafi
słuchać...jest w tobie wiara a to bardzo
wiele...zakończenie pozostawia niedomówienie.. bardzo
refleksyjne...
fantastyczne :-) bardzo piękny wiersz, odbieram go
osobiście
w tej modlitwie trochę skargi a trochę prośby, bardzo
mi się podoba , to moje klimaty, /jakoś mi się lepiej
czyta tak: .
."co sobie życie ubzdurali
lecz sami w siebie już nie wierzą."
wiersz o życiu z wyciągniętymi dłońmi i słowami do
Boga ...ciekawy ...pozdrawiam ciepło