Bogiem jestem nawet.
...siedzisz i zastanawiasz się gdzie
jestem...
myślisz sobie...
jak dziecko zniecierpliwione szukaniem...
gdybym był nią
gdzie teraz mógłbym być?
na łące wśród kwiatów
i wiatru...miłości
a może
złudzeniach tych realnych
w pozorach się gubiących...
w stalowcyh zaprzeczeniach
samej sobie
raz po raz...
a może...
w smutkach zagubionych
w promieniach uśmiechu...
głupi Ty mój!
wiesz dobrze
w Twojej głowie!
jako nic nie znacząca chwila
dalej się plącze.
gdybym była bogiem... gdzie teraz mogłabym być? głupia Ty...siedzi w Twoim pokoju.. przed Twoim laptopem.. rządzi się właśnie w Twoim wierszu
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.