Bogini Phallusea
spotkałem cie nad rzeką Urinas
twój blask pokrył me ciało
stałem jak wryty patrzyłem
W twe oblicze Phalluseo
córko Testiculusa i Papilli
potężna namiętności
słodyczy nieskończona
opiekunko i strażniczko męskości
czemuż wybrałaś mnie nędznego
czym ci się przypodobałem?
nie znajduję odpowiedzi
ale nie ma to znaczenia
twój dotyk paraliżował mnie
a twoje usta doprowadziły mnie
do granic rozkoszy
wróć do mnie ukochana
Zdradziłaś mnie z Oralisem
władcą miasta Torbipolis
wykorzystałaś i porzuciłaś
Phalluseo czyż nie masz litości?
Jedna rzecz mnie pociesza
jest powodem radości
ze to ty jesteś opiekunką
mojej męskości
Komentarze (10)
Tutaj chyba basen potrzebny :))))
Bardzo mocna fantazja :) Pozdrawiam serdecznie +++
ale masz fantazje;)
Słabe pocieszenie -co to za opiekunka skoro
zdradza,wykorzystuje i porzuca!
mnie się podoba.
Nooo, połezja jak nic.
A poza tym, gdzie sens, gdzie logika proszę Szanownego
Pana??? Skoro Cię porzuciła, to w żaden sposób Nie
opiekuje się Twoją męskością, w zwiazku z tym, z tego
telstu, odczytuje, że męskośc pozostaje w stanie
godnym ubolewania, mowiąc krótko - Zwis przewlekły:)
Acha i pozdrawiam też.
https://www.youtube.com/watch?v=yM9qk9XxIlU
:) Smrodomirze myślę, że to Ci się spodoba
https://wwwwatch.youtube.com/?v=yM9qk9XxIlU
Miłego dnia:)
Brawo Smrodku! Nadal trzymasz się tematyki
skatologicznej, ale w stosunku do wczorajszego
paskudnego akrostychu widzę znaczny postęp.
Świetne:)). M