Bogowie
Czuje się odarta z uczuć
Zabieracie to co cenne
Moja dobroć! moją dusze!
Myślicie że wtedy stanę się jedną z was?
Zmienicie mnie..
ukrzyżujecie moją dusze
Będę pusta.. podatna na was
Ale coś jest nie tak
Czemu nie zabijacie także bólu?!
Skoro bierzecie się za Bogów?
Cicho szepcze odpowiedz..
Czujecie ból dwa razy mocniej niż Ja
Uśmiercacie go na chwile
Ja umiem go pokonać
Więc odejdźcie i zostawcie mnie w
spokoju!
Dla tych co ie umieja pojac prawdy
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.