Bohomaz
brak polskich liter
Kradziej na ladzie
poker zlodziej
co dzien na plazy
noca gwiazdy
i w ogolnej tonu jazni
w wyobrazni pusto
cel sie znikl
zawieruszyl
i uciec od do gwiazd
z na do ciach
przez za
a ich
czy ta brajla
Kim Lam za zupki
autor
MeeKee
Dodano: 2008-07-13 11:03:35
Ten wiersz przeczytano 601 razy
Oddanych głosów: 1
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.