Boję się...
Boję się zasnąć,
by zły sen mnie nie utulił,
by ramiona mroku
nie przylgnęły do moich,
a chłód nie spoczął na ustach…
Boję się oczy zamknąć,
gdy gdzieś czai się strach
i dłonie drżą z niepokoju,
bo cisza jest drapieżna
pod osłoną ciemnej nocy…
Boję się,
jak mała biedronka
dużej ludzkiej stopy,
by nie zostać zmiażdżona
w jednej chwili
pewnej nocy…
Komentarze (4)
Strach jest nieodłączny w życiu człowieka . Bez niego
nie moglibyśmy rozsądnie żyć . Ciekawe ujęcie tematu .
Stopa zatrzyma się we właściwym momencie, a człowiek
weźmie biedronkę delikatnie w dłoń i powie - leć do
nieba... zobaczysz... :) Ola
tylko idiota niczego się nie boi, bo nie ma
wyobraźni
"boję się"..jest taka piosenka..przypomniala mi sie
gdy czytalam Twoj wiersz.dlatego zasluzylas na
oklaski,wiersz mi sie bardzo podoba