boję się tego, co stać się może.
dedykowany S.P.
łza za łzą,
a kałuża coraz większa.
ból za bólem,
a ciężar coraz cięższy.
nie mów spokojnym głosem
`bądź spokojna, nie martw się`
a w głowie tysiąc myśli
i strach, że kiedyś stracę cię.
czasem potrafię gniewać się,
gdy szepczesz, że wszystko
co się stało dziś, ułoży się
a wiem, że tak nie stanie się..
kochany braciszku.
tak się boję o siebie, o ciebie i o nasz psychiczny stan.. tęsknię i pamiętaj, że zawsze jestem, chociaż jesteś tak daleko, że kocham Ciebie.
Komentarze (3)
Oby się nie stało :)
Smutny ale bardzo wymowny...
może czas odczynić uroki ;) i napisać o uśmiechu :).
pozdrawiam ciepło :)