Boję się zasnąć
…gdy zasypiam odpływam łodzią marzeń, nie zawsze jednak płynę tam gdzie chcę…
2006-12-15
boję się zasnąć
wówczas odpływam łodzią
ku światom nieznanym
brzegom zapraszającym
swoją zielenią
mieniących się tysiącem kolorów
lecz są puste
smutne i samotne
nie stąpa tam ludzka stopa
żaden ptak gniazda nie wije
w rosnących tu drzewach
króluje żal i tęsknota
nad krainą niebo szafirowe
bez chmur i obłoków
złotego talara słońca
nocą srebrnego sierpa księżyca
tylko moja łódź przybija tu co noc
będę pierwszy który wyjdzie na brzeg
lecz nie chcę
nie mogę
kiedy wejdę serce ostatni raz zabije
pęknie jak dzwon
nie pozwól zasnąć
wsiąść do łodzi Morpheus’a
wtul mnie w ramiona
zabierz do swojej krainy szczęścia
Tristan350
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.