Ból
Falujące włosy oblewające jej ciało,
Jej twarz, twarz pełna uśmiechu w objęciach
innego,
Jej oczy, błyszczące, wpatrzone w niego.
Jej uśmiech i jej oczy...
Ja? Gdzie jestem? Gdzie ja jestem?
Kim jestem? Dlaczego jestem?
Jej oczy wpatrzone w jego twarz,
Jej usta uśmiechnięte do niego.
Czemu jestem? Ja?
Ludzie, wokół ludzie,
Szepty: Ona go kocha. Kocha. Kocha.
Ja? Kim jestem?
Jestem drzewem? Nie.
Jestem powietrzem?
Kamieniem?
Nim? Nie.
Już wiem! Jestem nikim!
Nikim?
Nikim! To ja.
A byłem... Pamiętam... Byłem nim...
To boli.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.