Ból
Dla wszystkich cierpiących.
Ból nie daje mi spać
wokół kroki, piski i alarmy
wszystko we mnie gra.
Oczy wciąż zamknięte,
powieka ani drgnie,
kończyny bez czucia
leżą płasko na białej pościeli,
każdy oddech wymuszony,
zdarte gardło boli.
Cała krzyczę
brak mi słów
cisza tylko z moich ust.
Łóżko wciąga mnie
coraz głębiej i głębiej.
Proszę pomóż mi wstać
lub nie daj mi już żyć...
Komentarze (4)
"lub nie daj mi już żyć"- pełen desperacji wiersz
napawający smutkiem...
Brak mi słów,mam nadzieję,że to tylko
wiersz.Pozdrawiam ciepło+++
Rożne są rodzaju bólu. Jednak jaki by on nie był
Zawsze skłania nas do refleksji takich jak w dwóch
ostatnich wersach wiersza. Ciekawie o nim.
Pozdrawiam:)
poruszający... wszystkiego dobrego życzę, jaśniejszej
poezji Pozdrawiam ciepło