Ból minionej nocy
Odszedłeś i nie powrócisz już,
Na naszych wspomnieniach pozostanie tylko
kurz.
Nie będę ich odgrzebywać, nie będę
wspominać
Nie chcę cierpienia od nowa zaczynać.
Po policzku płynie łza…
Szkoda, że jest ona moja, a nie Twa.
Tyle dni spędzonych razem
Zostało przygniecione ciężkim głazem
By ich nie odkryć, nie odkopać znów
Bo na to wszystko po prostu braknie
słów…
Ciężko jest mi żyć bez Ciebie
Bo z Tobą było jak w niebie.
Lecz już za późno, nie mam już sił
Pozwolę by deszcz wspomnienia zmył.
Odejdź stąd proszę, nie chciej nic
więcej.
Ma dusza to już nie Twoje miejsce.
Serce me tak bardzo poraniłeś.
I tak skaleczone zostawiłeś.
Łza za łzą spływa
Ale cóż…tak w życiu bywa
Że osoba,którą kochamy
Pozostawia ból i wspomnienie
Które nie chce odejść w zapomnienie.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.