Krzyk w Walentynki

Beatko dziękuję bardzo.
Życzę dobrego dnia.
Pozdrawiam serdecznie:))

Szkoda, ze walentynkowy smuteczek a nie radość
Pozdrawiam

Uleńko dziękuję bardzo.
Życzę dobrego wieczoru.
Pozdrawiam serdecznie:)

wzruszający smuteczek na walentynki...i tak
bywa...pozdrawiam ciepło Gabiniu :)

Wenuszko dziękuję bardzo.
Cieszę się bardzo, że tak uważasz!
Miłego wieczoru.
Pozdrawiam serdecznie:)))

ciekawy...+ zasłużony, pozdrawiam :)

Iris& dziękuję bardzo!
Miłego wieczoru!
Pozdrawiam serdecznie!:))
Dopiero dziś tu zajrzałam:)))

smutny wiersz...
promiennego dnia :)
dziękuje ślicznie za odwiedziny :)

wielka niedźwiedzico:), dziękuję!
molico, dziękuję za odwiedziny i miłe, ciepłe
słowa:))!
Dobranoc! Pozdrawiam serdecznie:))

Witaj,
poezja ma to do siebie, że przemawia "od serca".
Nie zawsze zwraca uwagę na trendy mody i tolerancję.
I to jest jej właściwość - osobisty opis doznań,
przeżyć i ocen.
Ten kto tego nie chce respektować, lub uznaje tylko u
siebie i "ziomków", ten powinien skorzystać z
możliwości i nie czytać.
Pozdrawiam, akceptuję i głosuję.

:)) Gabi, szacunek za otwartość na krytykę:))

wielka niedźwiedzico dziękuję za odwiedziny i
komentarz. Wybaczam!:), bo wiesz, że Bardzo Cię
lubię!! Nie raz służyłaś mi pomocą za co jestem Ci
bardzo wdzięczna i za to, że jesteś też!
Miłego dzionka i niech Twoje ucho usłyszy śpiew
skowronka. Pozdrawiam serdecznie:))

Wybacz, Gabi, ale dla mnie ciut za bardzo
melodramatycznie. A wers "Czy to ciebie od złego
wybawi"? Można zrozumieć, że tym złem jest podmiot
liryczny, który tak łka?

DoroteK :)
kazap-ku:)
dziękuję!
Przepraszam, że tak smutno. Miłego, pięknego dzionka.
Pozdrawiam serdecznie:))

Gabi smutny to przekaz w dzień miłosci i wspólnie
bijących serc
pozdrawiam