Bonton
popatrzę na kolejne
otwarte złamanie
moich zasad
kiedy przyjdą
na jednego
i na czterech
do domu
może nawet
morze domysłów
gdzie i jak
plotkowisko
pełne
puste
fałszywy krok i mina
skwaszona
o wybuch nie-
trudno
autor
Ostrokrzew
Dodano: 2005-07-24 23:00:37
Ten wiersz przeczytano 721 razy
Oddanych głosów: 5
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.