Borówki
Borówki
krągłe i jędrne
nęcą leśnym aromatem
pierwsza słodka i rozkoszna
druga tudzież
i kolejna
dziesiąta lekko kwaśna i dość cierpka
każda następna
cierpka niemożebnie
przyjaciel
tłumaczy
wspiera
dobrym słowem Cię pociesza
pewnego dnia
ołowianym głosem
mówi
idź prosto
nie bój się
lodowatej wody
stawiasz kilka kroków
niepewnie
woda
nie chce stać się cieplejsza
czarnieje ci w oczach
spoglądasz na niego z wyrzutem
czujesz, że tym razem
patrzyłby
jak toniesz
nie mrugnąwszy okiem
co przeżył tamtego dnia
bolał go kręgosłup
lub trzustka
w nocy myślał o śmierci
dręczony
melancholią nieznaną
wstał
zaczął dzień
niby normalnie
chciał przecież dobrze
a przyłożył
zdziwiony siłą ciosu
zaniemówił
przecież ja taki nie jestem
nie jesteś przecież taki
odpowiedziała
lecz dziś byłeś
****
borówka jest słodka czy kwaśna
powiedz mi proszę
przyjaźń jest wielka czy zwykła
powiedz koniecznie
przyjaźń
czasem się potyka
kościotrup zęby szczerzy z szafy
z chrzęstem byłe dłonie zaciera
pogniewa się
czy przebaczy?
mogłaby się pogniewać
przybyłoby kościotrupów w szafie!
imprezkę by się zrobiło
literek wódeczki
przez klatki piersiowej szkielet
przelało!
potupałoby się
potańcowało
w starej szafie!
ech!
ech….ech...ech….ech…!
****
spojrzała na leżące na stole borówki
ponętne i pachnące
przecież nie musisz ich jeść
aż ścierpnie ci język
spojrzała na przyjaciela
jeszcze nie byłego
przecież nie musisz
w zimną wodę
podążać
uśmiechnęła się
dłonią otarła
łzę na wpół spadłą
masz ochotę na borówki?
zapytała
Komentarze (1)
Witaj. Interesujący wiersz.
(Przyjaciel nie bije, ani nie morduje, nawet w
myślach.
Przyjaciel wspiera)