Boskie podniosłe wzniosłe
Najpiękniejszą jesteś gdy deszcz moczy ci
włosy
stają się bezwolne gałązkami wierzby
puszczającą wiosenne pąki
odsuwasz je od oczu, ciekawe świata i
światła
W strugach odkrywam boskie kontury
inne, nieznane ubrana w wiosenny
sukienki kwiatów odlew
to boskie, podniosłe, wzniosłe
Najpiękniejszą jesteś wtedy gdy tańczysz
brylantowe łezki z wirujących włosów
nierealność na kilka sekund wtapiam się
w granatowy chłód kosmosu
Najpiękniejszą dla mnie jesteś zawsze
Autor:slonzok
Bolesław Zaja
Komentarze (7)
lekko piszesz i barwnie
Bolesławie - super
Tyle wspaniałego zachwytu... Kłaniam się :))
czytając twoje wiersze płynie się w świat cudownych
marzeń....
pozdrawia.:-)
Oj! ładnie, ładnie się rozmarzyłeś. Pozdrawiam :)
jak zwykle można sie rozmarzyc w wierszu pieknie
pozdrawiam :)
i drżałeś... i tylko pozazdrościć ładnie opisanych
wrażeń. Dobrego dnia życzę- Cecylia
pamiętam, że kiedy na łonie jeżyły się jej włoski
to uwazałem ten widok za siódmy cud Boski
bo to niczyja wina,
że kosmos ma 3 stopnie Kelvina