Bosque
Samotnie...w ciszy
Spoglądam w swą duszę.
Beztrosko, jednak ze smutkiem.
Łzy ścierając ukradkiem
Samotny jak nigdy...
Jednak nie sam.
Sam ze sobą
Myślami z Tobą...
Jednak marzenia mi się wymykają
W las mgieł niespełnionych
podążają...
Odnajdą kiedyś swój zakątek
Spokoju oazę,
Żalu ostoję...
A miłości początek
autor
Kain
Dodano: 2007-01-20 20:41:30
Ten wiersz przeczytano 539 razy
Oddanych głosów: 4
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.