Bosy szef
Guru klubu rodem z Kudowy,
nosił ciasne buty, szef owy.
Tak go uwierały,
męczył się dzień cały.
Szedł boso po rozum do głowy.
Guru klubu rodem z Kudowy,
nosił ciasne buty, szef owy.
Tak go uwierały,
męczył się dzień cały.
Szedł boso po rozum do głowy.
Komentarze (15)
Dzięki Kuba za odwiedziny. Pozdrawiam
+ Genialne!
Witam. Miłego dnia
podoba mi sie-pozdrawiam serdecznie
Świetny limeryk.
Pozdrawiam serdecznie.
Wszystkim za pozytywną krytkę w komentarzach dziękuję
i pozdrawiam. Dobranoc
scarlet- autorze, dla mnie jest obojętne do kogo
kierujesz aroganckie i prowokacyjne wypowiedzi w
komentarzach i utworach. Nie licuje to z powagą
kulturalnego profilu, na którym jesteśmy i uczymy się
Poezji. Nie oszukujmy się, nikt z nas obecnych na tym
profilu nie jest poetą, tylko co najwyżej próbującym
pisać utwory. scarlet, twoje aroganckie i prowokacyjne
wypowiedzi w komentarzach i nierzadko
w wierszach, budzą sprzeciw u znakomitej większości
autorów uczących się pisać z większym lub miejszym
powodzeniem. Nawet w wymianie poglądów ze mną
stosujesz te same ubliżające metody w aroganckich
wypowiedziach. Takie zachowanie z twojej strony nic
pozytywnego nie wnosi na Beju, a wręcz odwrotnie,
zniechęca do tak szczytnego zajęcia. Krytykować to też
sztuka, przy której trzeba zachować minimum kultury,
żeby kogoś nie urazić. Poniżający wyraz "gamonie"
przewija się u ciebie w komentarzach, a nawet
utworach, nad czym ubolewam, bo tym sobie sam o sobie
wydajesz świadectwo. Obrażliwymi wypowiedziami
zamieszanie i niesmak. Skłócasz w ten
sposób autorów i przyczyniasz się do wrogich
podziałów, co na takim profilu nie powinno mieć
miejsca.
Pamiętaj, że w ogromnej większości autorów nazywanych
przez ciebie szyderczo "GAMONIE" to "PERŁY" w Koronie.
Z poszanowaniem
Refleksja taka na mnie przyszła,
nie masz w rozumie, to masz w odciskach!
Pozdrawiam!
Kiedyś mówiło się "szewc bez butów chodzi" teraz bosy
jest także szef:) Niezły limeryk:)
Dobry limeryk, podoba mi się. Pozdrawiam Wojtku:-))
Dobre! Kłaniam się :))
masz coś z głową autorze?nawet jednym słowem cie nigdy
nie dotknąłem.fakt ze nie byłoby sensu.jak czujesz sie
gamoniem to twoja sprawa.jakby s czytał miedzy
wierszami a ni jak łopata wiedziałbyś do kogo
skierowane moje utwory. ale skoro sam się zaprosiłeś
twoja sprawa.kumasz?czy za trudne?
ciekawe pozdrawiam
Życzę powodzenia. Pozdrawiam
ja chyba tez pójdę boso po rozum bo kupiłam za małe
botki;-)