Boże usłysz mnie...
Boże usłysz mnie
Aby zapłacić cenę
aby odbić się od piekła…
Bo mój oddech urywany,
Z bólem przeplatany.
Usłysz szept strapiony
Z resztą szeptów w mgle strachu
zagubiony.
Wybaczysz przegranemu,
W walce życia poległemu?
Zapomnisz krzywdy, kłamstwa
I słowa chowające w sobie pnącza
chamstwa?
Tylko, błagam, wybacz Panie,
Bo ja wiem- Jezusa na krzyżu po stokroć
ranię.
Jeśli piekło jest tą ceną- niech się
stanie,
Tylko będzie to dla mnie z Tobą bolesne
rozstanie.
I żelazna łza, która w powietrzu leci
Niech ze złotej klatki mą miłość wypuści
Z ostatnim tchnieniem jak ptak poleci
Wiosenny swój zapach na ziemię ostatni raz
spuści…
Panie wiesz co zrozumiałem?
Zabiłem się jednym strzałem
Gdzieś w okolicach ślepego pożądania,
Który bezboleśnie doprowadził mnie do
natychmiastowego stracenia.
Komentarze (1)
ODPUŚĆ NAM NASZE WINY:
O wybaczenie nam popełnionych grzechów powinniśmy
prosić tylko Boga i nikogo innego Ps.32:5. Odpuszczać
grzechy mógł kiedyś też Chrystus i Apostołowie
Jn.20:23. Odbywało się to jednak bez spowiedzi i
służyło uzdrawianiu chorych Mat.9:5. Odpuszczenie
grzechów może też (również obecnie) nastąpić po
oddaniu się na pełnienie woli Bożej i usymbolizowanie
tego chrztem Dź.2:38,41, 3:17,19. Aby jednak nam
Jehowa wybaczył nasze przewinienia my też powinniśmy
wybaczać innym i żyć z nimi w zgodzie o ile to od nas
zależy Rz.13:8.