Boży świt
Dzień dobry ;-)
Świta dzień
Euforią obudzona kropla rosy
w pierwszych promieniach Słońca
przemywa oczy
powoli odsłania piękno
barwy i głosy jesieni
jak kobieta
odziana w najpiękniejszy zapach
poranek rozkwita
omdlała noc śpi
muzyką świerszczy
rześkością wiatru dźwięczą samotne pola
pod brzozowym krzyżem
na rozstaju dróg
jak matka do serca
tulą się maki
cichutkie słońce
jak uśmiechem
dotyka duszę
ostatni promień
z tęsknoty łka
tańczy pajęcza nić
wiatrem kołysana
w cieniu jesiennych liści zakryta
Boży świt
z nim na nowo spoglądam na życie
uśpiona dusza rankiem ożywa
wstaje cudem zrodzone Boże istnienie
na dzień dobry kłania się światu
z miłością, miłości ucząc
mimo wszystko...
Komentarze (3)
Rewelacyjny wiersz. Ogólnie Twoja twórczość jest
wspaniała, pozdrawiam :)
Uroczy wiersz na dobry dzień.
Pozdrawiam.
dobrze jest umieć z takim podziwem patrzeć na rodzący
się dzień.