Bracia
dwaj bracia
dwa ostrza
jeden przeciw drugiemu staje
coz za robak toczy ich serca
od zawsze razem teraz wrogami
dwa ostrza sie krzyzuja ktore pierwsze krew
poczuje
juz slychac dzwiek stali
od narodzin razem krew z krwi
juz pierwszy zatopil swa stal w
piersi...
dwaj bracia teraz jeden martwy
ta sama krew lecz juz jedna skrzepnieje
autor
Vorph
Dodano: 2005-07-16 20:15:44
Ten wiersz przeczytano 661 razy
Oddanych głosów: 7
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.