brak
Jestem przy Tobie, a jednak daleko.
Wydawało mi się, że pomagam.
Jednak po policzku płyną mi teraz tylko łzy
niespełnienia.
Doznałam olśnienia.
A moze warto zapomnieć dla tego co
będzie?
Przecież jestem dla Ciebie zawsze i
wszędzie.
Bez względu na to co było i będzie.
Może skazani jesteśmy na samotność?
Przykro mi bo nie spełniłam się w swojej roli.
autor
meth
Dodano: 2008-02-05 22:40:01
Ten wiersz przeczytano 917 razy
Oddanych głosów: 2
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (2)
Pewnie juz nawet nie zagladasz na ta strone. Pamietam
jak ci ja pokazalem. Pamietam jak kiedys dotknelas
moich plecow i wydawalo ci sie ze poczulas skrzydla.
Brutalnie je wyrwalas i skazalas mnie na samotnosc,
tulaczke i tesknote za rajem. Dwa lata juz ponad
minely a ja nadal snie o tobie i nie potrafie
zapomniec. Mam nadzieje ze chociaz tobie sie ulozylo
zycie bo moje uleglo degradacji.
/Może skazani jesteśmy na samotność?/
A może sami sie na nią skazujemy?