brak czucia w prawej komorze serca
znów zakuło w piersi
każdy oddech sprawiał ból
i świst który mu towarzyszył
i dziura która we mnie powstawała
znów zatopiłeś palec
w moim ciele
i grzebałeś
patrząc mi w oczy
znów szydziłeś
szeptałeś niezrozumiałe dla mnie słowa
a ja patrzyłam jak raz za razem
wąż wychodzi z twych ust
długo
prosiłam
błagałam
aż w końcu upadłam jak szmaciana lalka
* * *
leżąc na wilgotnej ziemi
w martwych już oczach zwiotczałego ciała
odbijały się spadające gwiazdy
spadałam razem z nimi
Komentarze (5)
wierzę, że chodziło o 'zakłuło'?
wierz szarpie czytelnika za serce.. plus
niesamowity wiersz, wstrząsający i robiący wrażenie
A właśnie że tytuł jest lepszy niż wiersz. Wyrzuciłbym
,,serca".Tak ,,Brak czucia w prawej komorze" -jak dla
mnie świetny tytuł.
Wiersz jest dobry...
Jedyne zastrzeżenie mam do tytułu...
Za długi i mało zachęcający;)
Pozdrawiam;)