Brak mi sił ale trwam
Coś co żyje we mnie
i nie pozwala tak po prostu zniknąć.
To świadomość bólu istnienia,
że jak noc i dzień,
jak słońce i deszcz,
to radość i szczęście
też nadejdą.
Kłębi się myśli puch,
nie starcza słów najprostszych.
Będę bić się z życiem,
teraz wiem,
odnajdę jego sens.
Nim opadnę z sił,
wykonam mój plan.
Tylko nie każ mi Boże
czekać na cud
o jeden dzień dłużej.
"Brak mi sił ale trwam I z goryczą się śmieję Czy jestem aniołem Co stracił nadzieję?"
Komentarze (5)
Isiu, kochanie i radość i szczęście nadejdą. Wszystko
przed tobą. Uwierz.
Pięknie napisałaś o czekaniu. Sercem.
nawet kiedy opadniesz z sił trwaj bo warto ....miec
nadzieje i cel dążenia....a poczujesz nagromadzoną w
sobie siłe...
obawiam sie ze to moeze nie byc tylko 1 dzien dłuzej
:) Bog jest przewrotny-wiem z doswiadczenia.
Czasem życie niesie cierpienie ale pózniej jest
znacznie lepiej.Najwazniejsze by nie stracic wiary i
nadziei .
aniołek nadziei nie traci nigdy tak i Ty trwaj przy
swoim założeniu i na przekór życiowemu cierpieniu mów
sobie - Ja muszę zwycięzyć. Dobry wiersz.