brak odniesienia
Jestem jakim jestem, reszta, to wartość
dodana.
Zżera mnie, zeżało?, nie tu moja rana.
Byłem i czekałem i nadal wciąż czekam.
Lecz chyba już nie wiem na co ...
Lecz wtym całym czekaniu, coraz mniej
człowieka.
Jestem i będę bo co mi zostaje?.
Trwam, idę i nic ponadto.
Jestem i zostaję. Pusty i tylko jestem!.
I to mnie wstrzymuje że może gdzieś coś
,
nie wiem nie rozumię :(
Automat pracuje, więc droga daleka.
Komentarze (4)
A może wystarczy uśmiechnąć się do życia.Pozdrawiam
"Kobity ci trza" pozdrawiam
Interesujący wiersz, pozdrawiam.
Mroczna strona życia? :) Pozdrawiam serdecznie +++