Brak okrycia
Każdej nocy pragnę
rozkoszy spełnienia
ciepłego spojrzenia
teraz marzę prozą miłości
która jest skryta marzeniem
przewiązany obrazek
to kolorowy pejzaż
na bezludnej wyspie
w poszukuję skarbu
który łączy dwie perełki
w oceanie istnienia
rozpływam się w ciemnościach
nie ma słów na horyzoncie
brak wiatru
w skrzydłach namiętności
złote ziarna piasku
odmierzają czas
w klepsydrze tęsknoty
autor
Iris&
Dodano: 2020-07-15 08:23:58
Ten wiersz przeczytano 1218 razy
Oddanych głosów: 40
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (35)
Ładnie o tęsknocie; ale kto wie co jeszcze życie nam
wyśni i czym nas otuli; pozdrawiam serdecznie.
Śliczne wersy pisane tęsknotą.
Podoba mi się tytuł - czasem niestety, jesteśmy
skazani na sen bez okrycia (ciepła i bliskości drugiej
osoby).
Pozdrawiam serdecznie :)
z przyjemnością przeczytałam
zostawiam podziw
miłego dnia:)
tęsknota- to dobre pole do uprawiania marzeń.
Każdy sposób jest dobry, by pozbyć się tęsknoty.
Często uspokaja wyrzucenie na papier smutku, myśli
nękających. Miłego dnia:)