Brak słów
Pogaducha trwała kilka godzin
czas płynął marudnie
i życie stało się bajdą
agonia bawiła się klockami
Ukradkiem wsunąłem się do rozgrzebanego
łóżka
zacząłem szukać drugiego dna
nie znalazłem
świt na twarzy miał kaca
Żeby w ogóle coś powiedzieć
zacząłem od milczenia
później coś powiedziałem
ale wiatr porwał
Sylwek Ed Derach
autor
edoledo
Dodano: 2015-01-02 17:36:30
Ten wiersz przeczytano 1052 razy
Oddanych głosów: 7
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (8)
Dziekuję Wam kochani...
Brak słów... a tyle powiedziałeś.
Podoba się:)
Dobrego Nowego Roku życzę!
Ciekawy wiersz z niedopowiedzeniem.
Po Sylwestrze świt miał prawo mieć kaca:)
Pozdrawiam i życzę Szczęścia w Nowym Roku:)
Ech, dziękuję Wam kochani. Nigdy nie pisałem. Pisząc
uciek przed sobą i rzeczywistością dnia.
Miło było przeczytać:) Pozdrawiam:)
Super!
Pozdrawiam!
czasem tak w życiu bywa ,że słów brak ale na dłuższą
metę tak żyć nie można pozdrawiam:))
a ja gadam do poduszki.
Pozdrawiam serdecznie