brak tytuły
Niech Twa dłoń dotknie moich gorących
ust
Niech ochłodzi mój policzek
ostudzi gorejąca szyje rozpali plomień w
sercu
Zniżając się opadając powoli przesuwaj po
plecach palce pragnące się ogrzać
Daj ustom pieszczotliwe pocałunki
Ciału rozkosz dotyku rozpocznij rytmiczną
pieszczotę
Nie pozwól by namiętność zgasła
Niech płonie wiecznie wraz z nami i
Nasza Miłościa
autor
Andzi@
Dodano: 2007-01-02 20:38:58
Ten wiersz przeczytano 1490 razy
Oddanych głosów: 3
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.