U BRAM NIEBIOS
...jeszcze raz spójrz na mnie...
...u bram niebios
prosiłam o twoją miłość
zakochana
miłością bez granic
bez rozsądku
bez zbędnych pytań
u bram niebios
prosiłam
o kolejny dzień z tobą
o wieczność u twego boku
o pełne namiętności pocałunki
rozpalające pożądanie
prosiłam
nikt mych słów nie wysłuchał...
...Tak rzadko jestem z wami , ale niedługo wrócę. pozdrawiam Wszystkich co mnie znają i tych którzy chcą mnie poznać zapraszam na gg
autor
ANKAT
Dodano: 2008-02-03 18:15:30
Ten wiersz przeczytano 536 razy
Oddanych głosów: 13
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (6)
"bez zbędnych pytań" - właśnie tak, ufnie i pokornie
dojdziemy do wielkich rzeczy... Podoba mi się wiersz,
pozdrawiam!
Znajdziesz własciwą bramę a kto prosi ten zawsze
otrzyma uwierz .
słowa głębokie i tęskne ... ciekawie napisane))
bo nie ta brama i nie ten strażnik nie chciał wpuścić.
Jest jeszcze innych bram o wiele wiecej
ten prawdziwy... jedyny.... - na pewno usłyszy:)
pozdrawiam z +
U bram niebios...nasze pragnienia,nasz stoi los...