Brama przeklęta
"...sama....oczy zamknięte a dusza płonie...czujesz jak czas usypia twój gniew a ty walczysz, walczysz z tym snem..."
Myśli tu
Myśli tam
Pukam do bram
Otworzyć mam...
Wywarze je
Dostanę się
Tam
Przygarniesz mnie...
Byłam tam
Tak mam
Czego chcę mam
Zawsze mam...
No prawie
Utraciłam to
A rano odetchnę
Tchem ostatku...
Ostatkiem
Życia
odetchnę
Powrócę znów...
A po co
Skoro tu
Skoro tam
Rzeczywistość chora...
Za przeklętą bramą życia czai się świat marzeń osiągalnych na chwilę...to kraina snów... w której wszystko jest możliwe...
Komentarze (6)
Kraina snów,pozdrawiam
a jednak chociaż to tylko sen...jest w nim dużo
prawdy...ładny wiersz...
najtrudniej: otworzyć
Widać ze wiersz pisany byl z ogromnymi emocjami...
bardzo mi sie podoba :)
Przeklęta brama... Ładny, choć dziwny wiersz i właśnie
za to go cenię. Masz klasę i styl! Gratuluje! :)
Przekleta Brama samotnosci