Brama wieczności
z dedykacją dla wspaniałej piosenkarki która dziś odeszła... Kora...Olga Jackowska ..
i znowu się otworzyła
sprawczyni
brzęknięciem
zgrzytem nie pierwszy raz
szklana przypomina harfę na której gra
wiatr
towarzyszka od urodzenia
klepsydra po której sypie się piasek
brzdąka na strunach
jakby mucha usiadła zmęczona oparłszy się
skrzydłem
otwiera się przekleństwem
szklana żeliwna przezroczysta
dokąd
czy to już czas
na granicy wytrwałości
oddechu
fałszu
do uścisku rozkłada ramiona
jak gałąź odgania demony
ciężka ze zdarzeniami składa się w
całość
jak puzzle grawerowane gorące kowalskim
sercem
ciężko oddycha od umierania
samotnie czekając na dusze
w mozaice różnorodności
szklana strąca płatki róż
Komentarze (16)
Też uważam,że wiersz jest godny uwagi i uznania.
Wcześniej czy później każdy z nas stanie u Bram
Królestwa Niebieskiego, więc żyjmy tak, żeby zostawić
po sobie miłe wspomnienia.
życzę miłego dnia :)
bardzo dziękuje i pozdrawiam
Wiersz godny przeczytania i uznania.
Pozdrawiam z szacunkiem.
Refleksyjny, dobry wiersz. Dobranoc Bodziu!
bardzo dziękuje za komentarze przepraszam że nie
odpisywałam gdyż byłam poza zasięgiem wszystkich
serdecznie pozdrawiam ... i dziękuje
[*]
Wymowny wiersz na trudny temat, pozdrawiam :)
Podoba mi się zapis.
Pozdrawiam
to była Wielka Artystka - braku takich osobowości nie
da się wypełnić.
boli serce :(
Witaj,
walczyła dzielnie do końca...
Pozdrawiam - fajnie napisane.
Dla mnie ONA będzie żyła zawsze.
Była tylko pięć lat młodsza. Podobnie widzieliśmy
otaczający świat, potrafiła o nim otwarcie mówić,
ukazując to między innymi w swoich wierszach, nie bała
się śmierci, która niestety zbyt szybko ją zabrała na
drugą stronę...
Gdy się rano dowiedziałem o jej odejściu na drugą
stronę, łzy same pociekły mi z oczu...
Coraz szybciej odchodzą wybitne postacie z naszego
życia...
Pozdrawiam....
Wielki smutek, bardzo dobrze oddałaś go w wierszu.
Pozdrawiam, Bodziu.
Ale w tym smutku pociesza nas, to ,że zawsze
jej głos powróci do nas piosenką.
Pozdrawiam
https://www.youtube.com/watch?v=GRVv6iDkqMk
Byłem dzisiaj rozbity z samego rana, mam dwie
jej płyty, na nostalgię mnie leczyła. A teraz
nas zostawiła.
Pozdrawiam Bodziu.
a za bramą nic już nie ma ale to już inny temat