Brat
Chciałabym być kiedyś podobna do mojego
brata
Pod względem duchowym mentalnym i
materialnym
Wiem że nie istnieją dwa takie same
oryginały
Każdy następny uczeń będzie przewidywalną
kopią
Wzór szkicowany na niebiosach złotym piórem
Jestem tak blisko chmur że mogę w nich
pływać
Przed snem wspominam wspólne wzniosłe
debaty
Okrojone dostojną powagą lekko zarośniętej
twarzy
Równo ostrzyżony zarost dodał magiczny
efekt
Oczom zza szkieł
Pragnę stać się chociaż cieniem jego
wspomnień
Zagiętym rogiem kartki
Trzymającej w sobie treść wiedzy
Płynącej ze złotego pióra
Klaudia Gasztold
Komentarze (7)
Ładna refleksja. Pozdrawiam:)
Dobrze mieć dobre wzorce,
tym bardziej, kiedy brat posiada wiedzę i pisze złotym
piórem, też mi się on skojarzył z Vick Thorem:)
Pozdrawiam Klaudio :)
brat na piedestale i dobrze
Pozdrawiam serdecznie
Cudownie zbudowana treść
Pozdrawiam serdecznie Klaudio
Wyrazisty przekaz. Dobrze mieć w życiu taki wzór. Po
przeczytaniu pomyślałam, że brat peelki przypomina
Vick Thora.
Miłego dnia:)
Bardzo mnie urzekł ten wiersz i trochę...zasmucił.
Bądź sobą cicha myszko a wtedy będziesz najpiękniejszą
wersją samej siebie. Każdy jest oryginałem w swojej
niepowtarzalności. Ostatnia zwrotka jest szczególna
dla mnie...
Powinno być: "Wzór szkicowany". To uczucie i podziw
dla brata są cudowne, mam nadzieję, że działa to w
obie strony. Pozdrawiam.