Bratek
W pękniętej szczelinie
zasiał się kwiatek
płatki miał żółte
bo to był bratek.
W ulewnym deszczu
pochylił główkę
pogubił płatki
zamoczył nóżkę.
Gdy wyszło słońce
podrósł wyraźnie
pomny doświadczeń
kiedy był na dnie.
Cieszy się bardzo
z porannej rosy
nie gubi płatków
bratek uroczy.
/I.Ok./
Komentarze (48)
No to i bratek doczekał się wiersza,co wszystko nam
może zaoferować przyroda, fajny wiersz. Pozdrawiam
Droga Czatinko, bardzo dziękuję, że Byłaś i Jesteś ze
mną w trudnych chwilach, za pozytywne oceny moich
wierszy i zawsze życzliwe komentarze. Pozdrawiam
Ciebie bardzo serdecznie i kłaniam się Sercu Twojemu w
każdym czasie. Dziękuje że Jesteś Serce. Bóg Ci Zapłać
i Szczęść Boże na każdy dzień...
Kocham bratki a wiersz pełen jest uroku tak jak i te
kwiatki:)
Miłego lata w kwiatach życzę:)
Bardzo fajnie u Ciebie. Pozdrawiam serdecznie .
Bratki są śliczne, mają swój ciepły urok.Piękne w swej
prostocie, ich płatki uśmiech na buzi przywołują, koją
duszę.Kojarzą mi się z dzieciństwem i niewinnością
myśli.Piękny "motyl".Pozdrawiam i uśmiech zostawiam
:-)
O barwie granatowej i żółtej tworzą cudny klomb.
Trzecia zwrotka daje wiele do myślenia. Pozdrawiam:)
Ha ha! JAkie to fajowskie :)))
Takie subtelne, lekkie i z sensem oczywiście ;)
Pozdrawiam.
Gdy człowiek mógł być taki jak ten bratek... ;-)
Czatinko, proszę o kolejny wiersz, żebyśmy o Tobie nie
zapomnieli.
Pozdrawiam z uśmiechem. Dobrej nocy.
Nie dość, że uroczy, to jeszcze wiersza się doczekał.
Dzieci będą rade, gdy będą im dziadkowie czytać.
kocham bratki bo cieszą oko i nie są wymagające moje
kwitną na łące...pozdrawiam
Śliczny wiersz,uwielbiam te przepiękne
kwiatuszki,serdeczności dla Ciebie :)
ślicznie, przeczytałam z przyjemnością :-)
Piękny wiersz,jak Czatinka,pozdrawiam
Świeżutko, niepretensjonalnie i uroczo. Pozdrawiam :)